Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2014

Zombie- czy to już kult?

Obraz
Na ich punkcie oszalał cały świat, w szczególności zaś Amerykanie. Zombie, bo o nich mowa, swoje początki mają w religii voodo. Dziś powstają w wyniku wielu różnych czynników. Wśród nich najpopularniejszym sposobem stania się żywym trupem jest mutacja genu, rozprzestrzenienie się niebezpiecznego wirusa, ugryzienie przez podejrzanego osobnika, czy też poddanie się promieniowaniu. Do mainstreamu zombie weszły dzięki  Georgeowi Romerowi, po wyreżyserowaniu przez niego międzynarodowego hitu  „Noc żywych trupów”.  Nieumarli stali się nie tylko przedmiotem rozlicznych produkcji filmowych, z których najpopularniejsze to wymieniona już wcześniej „Noc żywych trupów”, „ Martwica mózgu”, „ Resident Evil”, „ Ziemia żywych trupów”, „REC”, „ Otto, czyli niech żyją umarlaki”, „Zombieland”, „ Zombie SS”, czy najnowszy hit „World War Z”, lecz także możemy spotkać przeróżne miejsca, które są zombie poświęcone. Jako przykład może posłużyć nam jedna z popularniejszych restauracji, „Monsterland” w sta

Kanada i Kanadyjczycy

Obraz
Popularny wśród studentów sposób spędzania wolnego czasu, czyli wpisywanie w wyszukiwarkę przypadkowego hasła i sprawdzanie sugestii autouzupełniania, stało się także i moim zajęciem ostatnich dni. Szukając opinii o Kanadzie i Kanadyjczykach, prawie zapomniałam o  tej,  jakże oczywistej metodzie poszukiwań. Do pisania pracy przystępuję zatem z bagażem wiedzy, której dostarczyło mi Google: A także:                Po krótkiej analizie wyników stwierdzam, że Kanada jest wspaniała a jednocześnie nudna, a Kanadyjczycy wredni i dziwni, lecz mili. Ponieważ moim celem jest niejako zgłębienie tego tematu, postaram się zademonstrować, ile takie opinie mają wspólnego z rzeczywistością, a samej Kanadzie i Kanadyjczykom - (mam nadzieję) zwrócić honor.  1.Kanada jest nudna Przyczyny tego stwierdzenia mogą być dwie:  a) Kanada jest fatycznie nudna, b) o Kanadzie wie się niewiele, i dlatego uważa się ją za nudną Opinię tę należy potraktować z pewną dozą wyrozumiałośc