Avril Lavigne powraca odmieniona z nowym albumem
Avril Lavigne w ostatnich latach napędziła swoim fanom sporo strachu. Od wydania jej
ostatniego albumu minęło ponad pięć lat. Po chwilach grozy i miesiącach
milczenia, stało się – album Head Above
Water jest już dostępny!
Źródło:
avrillavigne.com
Okładka płyty Avril Lavigne
Tajemnicze zniknięcie artystki pod koniec 2014 roku
wiązało się z boreliozą, na którą Avril zachorowała kilka miesięcy wcześniej. W
kwietniu 2015 roku na łamach magazynu People
piosenkarka wyznała: „Przez pięć miesięcy byłam przykuta do łóżka. Bałam się o
swoje życie, myślałam że umieram”. Kiedy powoli zaczęła wracać do zdrowia,
powoli także pisała nowe piosenki –
w ramach rekonwalescencji.
leżąc w
ramionach matki czuła jak jej życie powoli dogasa. „[…] Czułam, jakbym tonęła.
Nie
mogłam oddychać. Modliłam się do Boga, żeby pomógł mi utrzymać głowę nad
wodą […]”
napisała w liście do fanów przed wydaniem singla. Była to pierwsza piosenka,
którą Lavigne zaśpiewała po chorobie: „ […] Nie
śpiewałam od dwóch lat. Myślałam, że mój głos będzie słaby, a okazał się
mocniejszy niż kiedykolwiek […]”. Taki właśnie jest ten singiel, wypełniony emocjami i silnym wokalem.
Sam album ma być szczerą
opowieścią Avril o jej życiu i trudnych chwilach, każda piosenka bazuje na
autentycznych doświadczeniach artystki. Jak sama przyznaje w najnowszym
wywiadzie dla People, muzyka
podnosiła ją na duchu, dzięki niej czuła się lepiej. Początkowo nie pisała
piosenek z myślą o nowym albumie, chciała po prostu wyrazić siebie, dać upust
emocjom, które w sobie miała. Na szczęście wszystko zmierza w dobrym kierunku: „Czuję
się całkiem dobrze. Staram się działać powoli, nie przemęczać się”. Choć
choroba była niezwykle trudnym
doświadczeniem dla artystki, nauczyło ją to doceniać każdy dzień, każdą chwilę.
Drugim singlem została piosenka Tell Me It’s Over, która opowiada o
znalezieniu w sobie siły i stanowczości do zakończenia związku bez przyszłości,
pełnego napięć i braku należytego szacunku. Tekst i wokal jest bardzo wrażliwym
i osobistym tworem, opowieścią Avril o jej nieudanych związkach. „[…] Chciałam
napisać coś klasycznego. Inspirowałam się kilkoma ponadczasowymi królowymi,
których codziennie słucham, Billie Holiday, Ellą Fitzgerald, Arethą Franklin
czy Ettą James […]”.
Przed kilkoma dniami Avril wydała trzeci singiel - Dumb Blonde z gościnnym udziałem Nicki
Minaj. Piosenka ma przekazać, że w porządku jest być silną i niezależną
kobietą. Nie należy kierować się stereotypami i zawsze trzeba wierzyć w swoją
wartość. Lavigne napisała na Instagramie, że pomysł na utwór zrodził się z jej
doświadczeń, kiedy była w związku z mężczyzną, który w nią wątpił i poniżał.
„[…] Nigdy nie pozwól nikomu się poniżyć za to kim jesteś. Walcz. Bądź sobą […]”.
Płyta Head Above Water dostępna jest od 15
lutego w sklepach i serwisach streamingowych.
Źródło: people.com
Avril Lavigne
Marek
Dziobak
Komentarze
Prześlij komentarz