Z dna na sam szczyt, czyli historia Rocky’ego
www.hollywoodreporter.com
Rocky Balboa
Rocky
to film, który sporej części osób jest dobrze znany. Historia tej produkcji nie
była usłana różami, ale efekt końcowy sprawił, że starania nie poszły na marne.
Sylwester Stallone przed produkcją Rocky’ego borykał się
z problemami finansowymi, mieszkał też w obskurnym mieszkaniu. Był tak zrujnowany,
że musiał sprzedać nawet własnego psa. Można powiedzieć, że wszystko powoli się
zaczęło zmieniać, kiedy Stallone obejrzał walkę bokserską między Muhammedem Ali
a Chuckiem Wepnerem. Walka była bardzo emocjonująca. Ali miał poważne problemy,
żeby pokonać Wepnera, który wycieńczony ciosami cały czas stał na nogach. Co
więcej sam Muhammad leżał na deskach, co tylko go zdenerwowało. Ali zdołał
jednak zwyciężyć w ostatniej, 15. rundzie, na kilkanaście sekund przed końcem.
To właśnie wydarzenie było inspiracją dla Stallone'a, aby
napisać scenariusz do filmu Rocky.
Jest to historia o amatorskim bokserze Rockym Balboa, który dostaje szanse
zawalczenia o mistrzostwo świata z aktualnym mistrzem Apollo Creed'em, który
poszukiwał przeciwnika do tej walki. Rocky’emu pomaga Mickey starszy pan, były
bokser, który zostaje trenerem głównego bohatera. Oprócz niego jest jeszcze
Paulie, który jest przyjacielem Rocka oraz oczywiście Adrian, czyli siostra
Paulie’go, nieśmiała kobieta, w której Balboa się zakochuje. Film przedstawia
walkę o marzenia, miłość, determinację, wysiłek, a także widoki Filadelfii, w
której dzieje się akcja.
Stallone po napisaniu scenariusza poszukiwał ekipy, która
zajęłaby się produkcją tego filmu, zaznaczając, że chce zagrać główną rolę. Niektórzy
oferowali ogromne sumy - powyżej 100 tysięcy, a nawet 300 tysięcy dolarów - ale
pod warunkiem, że Stallone nie będzie grał, który jednak odmówił, chcąc zagrać
głównego bohatera. W końcu się udało się sprzedać scenariusz za niewiele ponad 35
tysięcy dolarów. Pierwsze, co zrobił Stallone to odkupił swojego psa, a potem
rozpoczęła się realizacja filmu.
Budżet był ograniczony, wynosił raptem ponad milion
dolarów, co w przemyśle filmowym nawet wówczas stanowiło niewielką kwotę. Można
wymienić dwie sytuacje, które przedstawiają, że finanse miały duży wpływ na
produkjcę. Jako pierwsze mówi się o spodenkach Rocky’ego na plakacie, który
widniał nad halą, gdzie miała odbyć się walka. Twórca plakatu namalował
bohatera z czerwonymi spodenkami, kiedy podczas walki Rocky miał mieć białe
spodenki. Nie było pieniędzy, żeby poprawić plakat, dlatego zdecydowano się na
wprowadzenie sceny, która pokazuje widzowi, jak Balboa jest źle traktowany i nikt
nie bierze go pod uwagę w tej walce.
Druga rzecz, o której się
wspomina, to elementy charakteryzacji Sylwestra, które przez przypadek zostały
wyrzucone do śmieci, ale ze względu na ograniczenia budżetowe zaczęto ich
poszukiwać w śmietniku. Kiedy je odnaleziono i umyto, oddano je Stallone’owi,
aby mógł na nowo je założyć na twarz.
Film okazał się być ogromnym sukcesem. Zdobył on w 1976 roku
trzy Oscary w kategorii: Najlepszy film, Najlepszy reżyser oraz Najlepszy
montaż. Oprócz tego był nominowany w siedmiu innych kategoriach: Najlepszy
aktor pierwszoplanowy , Najlepsza aktorka pierwszoplanowa, Najlepszy aktor
drugoplanowy, Najlepszy aktor drugoplanowy, Najlepszy scenariusz oryginalny, Najlepsza
piosenka i Najlepszy dźwięk. Oprócz tego Rocky
otrzymał w tym samym roku Złotego Globa dla najlepszego filmu dramatycznego.
Zarówno film, jak i wydarzenia z życia Sylwestra Stallone
pokazują, że nie wolno się poddawać. Każdemu kto nie widział tego filmu
serdecznie polecam go obejrzeć. Warto zwrócić uwagę nie tylko na grę aktorską,
ale także na ścieżkę dźwiękową produkcji, który w głównej mierze został wyprodukowany
przez Billa Contiego, na czele z Gonna
Fly Now, wykonanego przez DeEtte West i Nelsona Pigforda.
Thanks for taking the time to share this wonderful post with us. I enjoy every year to watch some of the Rocky movies. This was a great article filled with lots of information. Have a great rest of your day.
OdpowiedzUsuńGreg Prosmushkin