„Cóż może zmienić naturę człowieka?” czyli o twórczości Chrisa Avellone’a
Zawsze w historii nowopowstałe środki masowego przekazu z początku przyjmowane były z rezerwą, wręcz z niechęcią ze strony „starych mediów”, obawiających się przede wszystkim utraty wpływów wraz z pojawianiem się dla nich alternatywy. Kiedy wynalezione zostało kino, prasa biła na alarm, uwypuklając jego negatywne aspekty i tocząc wojny z konkurencyjną formą zdobywania informacji o świecie, czy też po prostu zapewniającą rozrywkę. Tak samo sprawy mają się i dzisiaj, chociaż od powstania ostatniego w tym łańcuchu środka przekazu (Internetu oczywiście) minęło już sporo lat. We wszelakich zestawieniach różnego rodzaju mediów jedno jest natomiast bardzo często pomijane, umniejszane, czy też wprost wyśmiewane. Mam tu na myśli naturalnie gry komputerowe. Chociaż ta forma rozrywki nieustannie ulega przekształceniom, to wciąż w większości przypadków ulega ona stygmatyzacji i jest uznawana za co najmniej coś mniej wartościowego, sensownego, właściwego, bezpiecznego od filmów. M...