Super Black 50: Halftime Show
Nie ulega najmniejszej wątpliwości,
że nie ma w Stanach Zjednoczonych ważniejszego wydarzenia
sportowego od Super Bowl. To
w ten lutowy, niedzielny wieczór całe rodziny zasiadają przed
telewizorami, by emocjonować się rywalizacją dwóch najlepszych
drużyn futbolowych w kraju. W przypadku tego wydarzenia, sam mecz
jest jedynie częścią całego medialnego i artystycznego
przedsięwzięcia, które co roku przyciąga przed ekrany miliony
widzów. Potencjał Super Bowl można zaprezentować jedną
daną statystyczną, opublikowaną dzień po tegorocznym spotkaniu,
według której finał ligi futbolu amerykańskiego w tym sezonie
obejrzało blisko 167 milionów widzów. To sprawia, że co drugi
potencjalny odbiorca telewizji w Stanach Zjednoczonych spędził ten
czas przed telewizorem, co uczyniło zeń najchętniej oglądany
program w historii, kolejny raz z rzędu.1
Dzień po finale próżno jednak szukać
informacji na temat zwycięzcy meczu. Poza sportem liczą się bowiem
jeszcze dwie rzeczy. Biorąc pod uwagę ogromną oglądalność,
reklamodawcy prześcigają się w pomysłach na promocję swoich
produktów, prezentując spoty przygotowywane specjalnie na tę
okazję. To właśnie one przykuwają uwagę widzów z całego
świata, którzy co roku z niecierpliwością czekają na pokaz
możliwości amerykańskich agencji kreatywnych.2
Trzecim elementem jest przerwa między
drugą a trzecią kwartą meczu – pół godziny, które wypełnione
jest artystycznym show, tak, by widzowie pozostali przed ekranami, a
wpływy (samych wykonawców, ligi NFL i reklamodawców) były jeszcze
większe. Wydarzenie to funkcjonuje w Stanach Zjednoczonych jako
halftime show i znane jest na wszystkich szczeblach
rywalizacji sportowej. Super
Bowl ma własną tradycję tego typu pokazów – podczas
pierwszych edycji tego wydarzenia w przerwach grywały przede
wszystkim tzw. marching bands, znane także z występów na
niższych rangą widowiskach. Wraz z biegiem lat, dołączały do
nich zróżnicowane pokazy, polegające na występach tanecznych,
prezentacji umiejętności sportowych, itp. Jednak od połowy lat 80.
formuła została znacząco zmieniona – podczas halftime show
gwiazdy muzyki popularnej zaczęły dawać koncerty. Nie sposób nie
wspomnieć legendarnych występów New Kids on the Block, Michaela
Jacksona, Janet Jackson z Justinem Timberlakiem, czy Katy Perry.
Występ Michaela Jacksona
W 2016 roku, specjalnie z okazji 50.
edycji Super Bowl, formuła halftime show miała zostać
po raz kolejny zmieniona. Początkowe informacje mówiły o tym, że
zamiast jednej gwiazdy, podczas przerwy meczu miałoby wystąpić
kilku artystów. Spekulacje te zostały jednak zdementowane w grudniu
2015 roku, kiedy to jako główną atrakcję wieczoru ogłoszono
brytyjski zespół Coldplay. Występ ten miał być elementem
promocji ich najnowszego albumu, którego premiera zbiegła się z
datą podania tej informacji. Kontrowersje wzbudził jednak fakt
wyboru brytyjskiego wykonawcy podczas tego, jakże amerykańskiego
święta. Kilka tygodni później potwierdzono jednak, że razem z
grupą Coldplay wystąpi także dwoje innych artystów – Beyoncé i
Bruno Mars.3
Ta pierwsza, uznawana jest za jedną z najbardziej wpływowych
wykonawczyń w Stanach Zjednoczonych, a drugi wciąż podbija listy
przebojów swoim hitem z 2014 roku pt. Uptown Funk. Mimo, że
przygotowane na 50. edycję, widowisko zapowiadało się jako
kolejny, „zwykły” halftime show, który jednak odbił się
ogromnym echem w amerykańskich mediach.
Gdy Denver Broncos prowadzili 13 do 9,
a sędzia odgwizdał przerwę, nadszedł czas na ten wyczekiwany
przez wszystkich moment. Na scenę wbiegł Chris Martin i wraz z
resztą zespołu Coldplay wykonał pogodną składankę kilku swoich
przebojów – wokalne niedociągnięcia tuszowała barwna oprawa
wizualna, zbliżenia na roztańczoną publiczność oraz fakt, iż
Martin w ogóle zdecydował się na śpiew na żywo. Dołączający
do niego za chwilę Bruno Mars postawił bowiem zdecydowanie na
taniec, decydując się na ścieżkę z playbacku. Jako trzecia na
murawie zaprezentowała się Beyonce, wykonując krótki fragment
najnowszego singla pt. Formation, a następnie tworząc
całkiem zgrabne (biorąc pod uwagę, jak bardzo niekompatybilna to w
gruncie rzeczy grupa) trio z Marsem i Martinem. Niejeden widz mógł
wzruszyć się, oglądając pojawiające się w finale urywki
występów z minionych lat, często w wykonaniu nieżyjących już
artystów. Przy akompaniamencie fajerwerków trzynastominutowy
halftime show dobiegł końca.
Super Bowl 50: Halftime Show
Ale emocje dopiero zaczęły się
kotłować. Czy Beyonce i jej tancerki naprawdę wystąpiły w
strojach Czarnych Panter? Czy podniesione pięści i choreograficzna
figura w kształcie litery X to faktycznie hołd złożony Malcolmowi
X? Czy najbogatsza wokalistka Ameryki rzuciła wyzwanie rasizmowi w
środku finału Super Bowl? Choć sama zainteresowana milczy,
odpowiedź na wszystkie trzy pytania jest twierdząca. Beyonce
postanowiła mocno zaakcentować swoje pochodzenie i kolor skóry, co
przysporzyło jej tyluż sojuszników, co krytyków.
Wykorzystanie symboliki Czarnych Panter
w show tego typu faktycznie było zabiegiem cokolwiek
niejednoznacznym. Ta istniejąca w latach 1962-88 grupa czarnoskórych
bojowników o równość rasową uznawana była za szczególnie
radykalną. W okresie jej największej aktywności traktowana jak
grupa terrorystyczna, przy wsparciu mainstreamowych mediów,
kreślących jednostronny obraz Czarnych Panter. Brutalność policji
wobec czarnoskórych obywateli USA w latach 60. XX wieku skutkowała
aktami przemocy z drugiej strony barykady. Skojarzenia większości
Amerykanów z Czarnymi Panterami są więc jednoznaczne: to ataki na
policjantów i paramilitarne emploi.
Dziś, gdy opinią społeczną co rusz
wstrząsają doniesienie o kolejnym zabójstwie Afroamerykanina
popełnionym z rąk policjanta, a twitterowy hashtag
#blacklivesmatter regularnie powraca na szczyt listy
najpopularniejszych, inny symboliczny sprzeciw wobec rasizmu wykonany
przez Beyonce podczas Super Bowl zostałby przyjęty ze
zrozumieniem i sympatią. Jednak wybór Czarnych Panter i postaci
Malcolma X okazał się dla wielu widzów zbyt radykalny.
Jak można było się więc spodziewać,
pomimo tego, że Beyonce, nie była główną artystką podczas
halftime show, to jej występ był i wciąż jest najbardziej
komentowanym w amerykańskich i światowych mediach. Co ciekawe nie
dzieje się tak dlatego, że połączony występ piosenkarki i Bruno
Marsa kompletnie przyćmił główną gwiazdę wieczoru, jakim był
Coldplay, ale ze względu na fakt, iż piosenkarka podczas swojego
krótkiego występu oddała hołd Czarnym Panterom. Beyonce, wraz ze
swoimi tancerkami, pojawiła się na scenie w kostiumach, które –
jak zauważają policjanci i przeciwnicy jej poczynań –
przypominały mundury organizacji, która często dokonywała ataków
na stróży prawa.
Klip SNL o Beyonce
Występ Beyonce, natychmiast odbił się
szerokim echem w amerykańskich mediach. Jeden z pierwszych
negatywnych komentarzy na temat występu artystki pochodzi ze stacji
FOX News. Według stacji, występ Beyonce i prezentacja nowego singla
Formation była zaplanowanym zwróceniem uwagi i nawoływaniem
do wsparcia Black Lives Matter. Ten międzynarodowy ruch
aktywistyczny ma swoje korzenie w społeczności Afroamerykańskiej,
działając w sprawie przeciwdziałania przemocy wobec tej
społeczności. Prowadzący program Brian Kilmeade zwrócił uwagę,
że tekst piosenki nawoływał policjantów, aby przestali zabijać
czarnoskórych Amerykanów.
Jego wypowiedzi, wtórował później poproszony o komentarz były
burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani, znany z zaostrzenia i
wzmocnienia działań policji i oczyszczenia miasta z przestępczości.
Giuliani ostro skrytykował występ artystki, nazywając go
skandalicznym i niedorzecznym4.
Jednak nie tylko media negatywnie
zareagowały na występ piosenkarki – przedstawiciele policji
również zauważyli, że występ ten miał anty-policyjne
przesłanie. Początkowo tylko funkcjonariusze w Miami, a za nimi
związki zawodowe policjantów z całego kraju, ogłosiły bojkot
ochrony i pracy przy nadchodzącej trasie koncertowej piosenkarki.
Javier Ortiz, przewodniczący Związku Policjantów w Miami w swoim
oświadczeniu dla mediów stwierdził, że Beyonce użyła swojego
występu w trakcie Super Bowl, żeby podzielić Amerykanów
przez promowanie Czarnych Panter, a jej anty-policyjne przesłanie
ukazuje brak wsparcia dla organizacji ścigania prawa5.
Stróże prawa promują bojkot w Internecie pod hasłem #BackTheBlue,
dodatkowo, w odpowiedzi na zaangażowanie gwiazdy w ruch BML,
policjanci stworzyli własny ruch pod nazwą Blue Lives Matter,
którego zadaniem jest upamiętnianie funkcjonariuszy poległych na
służbie. Oprócz bojkotu trasy koncertowej artystki, planują oni
bojkot używania aplikacji muzycznej Tidal, którego
współwłaścicielem jest mąż Beyonce – Jaz-Z. Obarczanie winą
piosenkarki zaszło już na tyle daleko, że Krajowe Stowarzyszenie
Szeryfów obwiniało występ Beyonce za śmierć czterech oficerów w
połowie lutego 2016, a szeryf Tennessee podczas konferencji prasowej
dotyczącej strzelaniny, która odbyła się przed jego domem,
również stwierdził, że nowy singiel piosenkarki mógł
sprowokować takie zachowanie6.
Temat rasizmu, nieważne czy mowa o
jego „czarnej” czy „białej” odmianie jest ostatnio jednym z
bardziej popularnych tematów w mediach, które zajmują się światem
osób znanych i wpływowych. W ostatnim miesiącu, aktorka Charlotte
Rampling, nominowana do tegorocznych Oscarów, spytana o bojkot
tegorocznej ceremonii, ze względu na brak wśród nominowanych osób
czarnoskórych, odpowiedziała, że taka reakcja wywołana nominacją
do Oscarów tylko osób o białym kolorze skóry jest rasizmem
skierowaną w stronę tych osób. Nominowana aktorka, dodała, że
być może czarnoskórzy aktorzy nie zasłużyli, żeby zostać
nominowani7.
Kolejnym wartym odnotowania wydarzeniem ostatnich tygodni, który przyczynił się do podtrzymania tej dyskusji, był występ Kendricka Lamara podczas rozdania nagród GRAMMY w 15 lutego, zaledwie 8 dni po pokazie Beyonce. Jego niezwykle zaangażowany politycznie występ również wywołał wiele kontrowersji na temat jego postrzegania brutalności wśród policji, czy uprzedzeń w amerykańskim społeczeństwie, dotyczących grupy afroamerykańskiej.8
Wspomniana wypowiedź Charlotte
Rampling oraz koncert Lamara, podobnie jak występ Beyonce podczas
Super Bowl wywołały lawinę komentarzy i krytyki wśród mediów,
co świadczyć może, że temat rasizmu jest wciąż trudnym i
wywołującym kontrowersje tematem, gdzie należy dobrze dobierać
słowa wypowiadając się na temat czyjegoś koloru skóry.
Olga Kwaczyńska, Karolina
Pietrzok, Maciej Smółka
1
A. Hagemann, Super Bowl 50 most-watched
program in TV history, NFL.com,
http://www.nfl.com/news/story/0ap3000000634876/article/super-bowl-50-mostwatched-program-in-tv-history
(22.02.2016).
2
J. Probus, Here Are All The Super Bowl
Commercials People Will Be Talking About,
Buzzfeed,
http://www.buzzfeed.com/jessicaprobus/puppy-monkey-baby#.nh12EYa6r
(22.02.2016).
3
C. Framke, Beyoncé and Bruno Mars join
Coldplay for the Super Bowl 50 halftime show,
Vox,
http://www.vox.com/2016/1/8/10737736/beyonce-coldplay-super-bowl-halftime-show
(22.02.2016).
4
L. Kerr-Dineen, Fox
News slams Beyonce's 'outrageous' Super Bowl performance,
FTW! Culture,
http://ftw.usatoday.com/2016/02/fox-news-slams-beyonce-super-bowl-performance-formation-music-video-black-panther
(22.02.2016).
5
A. Young, Police
unions across the country call for Beyonce boycott,
Consequence of Sound,
http://consequenceofsound.net/2016/02/police-unions-call-for-beyonce-boycott/
(22.02.2016).
6
C. Hassan, G. Krieg, M. McAfee, Police
union calls for law enforcement labor to bocott Beyonce's world
tour, CNN,
http://edition.cnn.com/2016/02/19/us/beyonce-police-boycott/
(22.02.2016).
7
R. Reed, Charlotte
Rampling: Oscars Diversity Boycott 'Racist to Whites’,
Rolling Stone,
http://www.rollingstone.com/movies/news/charlotte-rampling-oscars-diversity-boycott-racist-to-whites-20160122
(22.02.2016).
8
S. Kornhaber, Deconstructing Kendrick
Lamar’s Grammys Performance, The
Atlantic,
http://www.theatlantic.com/entertainment/archive/2016/02/kendrick-lamars-new-song-grammys-performance-review/462939/
(22.02.2016).
Komentarze
Prześlij komentarz