Black Baseball Matter


Baseball uważany jest przez wielu za najbardziej amerykański sport. Od dekad odgrywał on istotną rolę w amerykańskiej kulturze, łączeniu pokoleń oraz budowaniu świadomości narodowej. To dyscyplina stricte amerykańska, którą pasjonowali się Amerykanie pochodzenia włoskiego, irlandzkiego i innych. Jednak  przez kilka dekad amerykańskiej historii nie wszyscy mogli swobodnie uprawiać ten sport na poziomie profesjonalnym. Spowodowane to było panującym w Ameryce rasizmem, który dotykał każdej dziedziny życia.  Warto przyjrzeć się jak wyglądała kwestia dyskryminacji rasowej właśnie w baseballu. Był to bowiem sport, którego rola oraz popularność w latach 30-60. XX wieku była największa pośród wszystkich dyscyplin sportowych narodzonych w Stanach Zjednoczonych. Dlatego też nie może dziwić fakt, że wielu Afroamerykanów tak bardzo chciało zrobić karierę grając w baseball. Jednak władze profesjonalnych lig baseballowych (w roku 1876 powstała National League, a w 1903 roku została utworzona, istniejąca do dzisiaj Major League Baseball) były podatne na wydarzenia społeczno-polityczne i tym samym od lat 80. XIX wieku zaczęła w nich obowiązywać zasada separate but equal, wprowadzająca segregacje rasową.
Figurka z podobizną M. Walkera
Jeżeli chodzi o kwestie prawne to trudno znaleźć oficjalny dokument, który wprost zakazywałby udziału sportowcom czarnoskórym w profesjonalnych rozgrywkach. Powodem tego jest to, że segregacja rasowa w baseballu miała charakter nieformalny. Już na początku funkcjonowania profesjonalnego baseballu National Association of Base Ball Players w 1867 roku radziła podległym drużynom, aby nie kontraktowały one Afroamerykanów. Głównie chodziło o uniknięcie problemów natury politycznej. Pomimo tego kilka zespołów zdecydowało się na zatrudnienie czarnych zawodników (bracia Weldy i Moses Walkerowie). Jednak wraz z nastaniem rządów praw Jima Crowa (usankcjonowanych wyrokiem Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych z roku 1896 w sprawie Plessy v. Ferguson) coraz więcej zespołów oraz białych zawodników pochodzących z południa USA protestowało przeciwko grze czarnych w profesjonalnych ligach (dochodziło do anulowania meczów z drużynami, które miały takich zawodników, a także do konfliktów wewnątrz drużyn). W ten sposób w latach 1887-1947 Afroamerykanie byli nieformalnie pozbawieni prawa do gry w profesjonalnych drużynach baseballowych. Przez pierwsze czterdzieści lat trwania tego zakazu czarni zawodnicy jak i aktywiści społeczni nie podejmowali stanowczych działań aby zmienić ten stan. 

Sytuacja zmieniła się w latach 30. XX wieku. Wtedy to też w prasie codziennej wydawanej przez społeczność Afroamerykańską w wielkich ośrodkach miejskich pojawiały się artykuły i listy otwarte do środowiska baseballowego aby zezwoliło ono na profesjonalną grę czarnym. Nie przypadkiem teksty takie były publikowane w miastach gdzie działały najbardziej znane drużyny z Negro Leagues (Chicago, Nowy Jork czy też Baltimore). Natomiast w latach czterdziestych dochodziło do pikiet pod stadionami drużyn MLB w Chicago i Nowym Jorku w czasie których aktywiści na rzecz praw obywatelskich domagali się od komisarza ligi aby ten wywarł wpływ na właścicieli drużyn i wprowadził nakaz zatrudniania czarnych zawodników. Jednak Kenesaw Mountain Landis był w tej kwestii nieprzejednany. Co do samej postaci komisarza Landisa wśród historyków baseballu trwają spory czy był on osobiście nieprzychylnie nastawiony do czarnych zawodników czy zachowywał się pragmatycznie spodziewając się jakie komplikacje może spowodować decyzja o dopuszczeniu Afroamerykanów do gry w MLB. On sam w 1942 roku wyraźnie stwierdził, że za jego rządów nie było zakazu gry czarnych w MLB (co jest prawdą, bo w żadnym regulaminie organizacji gry w MLB nie było takiego zakazu). Jednak czym innym są deklaracje, a czym innym faktyczne działania, czyli brak jakiekolwiek działań mających na celu rozwiązanie problemu segregacji rasowej w MLB. Trzeba pamiętać, lecz nie traktować tego jako usprawiedliwienia, że przeważająca większość właścicieli klubów oraz osób zarządzających ligą pochodziło z pokolenia Amerykanów urodzonych bezpośrednio po Wojnie Secesyjnej oraz w czasach Rekonstrukcji, tym samym kwestie segregacji były dla nich czymś powszechnym i albo ją w pełni akceptowali albo w przyczyn pragmatycznych nie chcieli zmieniać stanu rzeczy. Kolejnymi wartymi wspomnienia działaniami było umożliwienie wygłoszenia przemówienia na corocznym zjeździe właścicieli drużyn MLB przez czarnoskórego dziennikarza sportowego Samiego Lacyego oraz aktora i członka Partii Komunistycznej Paula Robesona. Jednakże w planach konferencji nie było przewidziane zadawanie pytań i dyskusji nad tymi wystąpieniami. Mimo wszystko praca u podstaw zaczynała przynosić rezultaty i w 1945 roku pod presją lokalnych polityków kluby z Bostonu (radny miasta Isadore Muchnik zagroził nawet wprowadzeniem uchwały zakazującej używania stadionu miejskiego w każdą niedzielę przez miejscowych Red Sox), Pittsburgha i Chicago zorganizowały treningi z udziałem najlepszych zawodników Negro Leagues. Jednym z trenujących w Bostonie był Jackie Robinson. Równocześnie do tych wydarzeń trwały zmagania wojenne gdzie Amerykanie walczyli na dwóch frontach z Niemcami oraz Japonią. Również w amerykańskiej armii panowała segregacja rasowa, chociaż żołnierze pomimo odmiennych kolorów skóry oddawali za swój kraj życie o tej samej wartości. Taka sytuacja przelała czarę goryczy i w związku z nią padło wiele ostrych słów do osób kierujących państwem jak i ligą baseballu. W 1945 roku radny miasta Nowy Jork, należący do Partii Komunistycznej, Benjamin J. Davis rozdystrybuował po swoim mieście ulotkę, na której był fotografie dwóch Afroamerykanów jednym z nich był poległy żołnierz, a drugim zawodnik baseballu, dopełniał ją ostry lecz trafny opis sytuacji panującej wówczas w Ameryce „Good enough to die for his country,but not good enough for organized baseball. ”. W tym samym mieście w 1945 roku pod wpływem stanowego ustawodawstwa o zakazie dyskryminacji przy zatrudnieniu, Ives-Quinn Anti-discrimination Bill, burmistrz Fiorello LaGuardia powołał specjalny zespół badający powody braku zatrudnienia czarnych zawodników przez trzy nowojorskie zespoły, czyli Yankees, Dodgers i Giants . Pod wpływem tych działań, a przede wszystkim odważnym i wizjonerskim podejściem menadżera Brooklyn Dodgers, Brancha Rickeya, w październiku 1945 do rezerw zespołu dołączył Jackie Robinson. A już dwa lata później, dnia 15 kwietnia 1947 roku, stał się on pierwszym od kilku dekad czarnym zawodnikiem, który przełamał barierę koloru.
W takim razie należy zadać sobie pytanie jak Afroamerykanie radzili sobie z tym zakazem i czy przez te kilka dekad próbowali wymyślić sposób aby móc spełniać swoje sportowe pasje nie tylko w gronie znajomych na boisku przy parku. Odpowiedzią na nieformalny zakaz gry w profesjonalny baseball było tworzenie tak zwanych kolorowych lig, gdzie swoje umiejętności mogli swobodnie rozwijać baseballiści należący do mniejszości rasowych, a na mecze te mogli swobodnie chodzić afroamerykańscy kibice. W ten sposób w 1920 roku powstała Negro National League, pierwsza tak duża liga bo obejmująca w szczytowym okresie aż dziewięć drużyn z siedzibami między innymi w Chicago, Cincinnati, Detroit, a także w południowych miastach takich jak Memphis, Louisville czy Birmingham. Swoje założenie zawdzięcza ona byłemu baseballiście Rube Fosterowi, który miał świetne wyczucie organizatorskie i dobrze rozumiał, że coraz większa społeczność osób czarnoskórych, mieszkająca w wielkich miastach północnych Stanów Zjednoczonych, będzie zainteresowana własnymi rozgrywkami baseballowymi. Jeżeli chodzi o popularność tych rozgrywek to trzeba przyznać, że największe i zarazem najlepsze kluby przyciągały na swoje stadiony kilkutysięczne tłumy. Jednak mniej utytułowane drużyny generowały mniejszą publikę i tym samym mniejsze zyski, co było to główną przyczyną ich szybkiego upadku. Na przykład w Cleveland w przeciągu pięciu lat powstały aż cztery drużyny, ale żadna z nich nie rozegrała więcej niż jednego sezonu. Jednak ta pierwsza, przeznaczona dla czarnych, liga nie przetrwała próby czasu oraz problemów ekonomicznych związanych z Wielkim Kryzysem i w 1931 została rozwiązana. Pomimo kłopotów gospodarczych w USA potrzeba gry w baseball była silniejsza i już po dwóch latach powstała tzw. druga Negro National League, w której w skład wchodziła między innymi drużyna o bardzo wymownej nazwie New York Black Yankess. Liga ta funkcjonowała do 1948 roku. Jednak to założona w 1937 roku Negro American League odniosła prawdziwy sukces. Jeżeli chodzi o jej skład i lokalizacje drużyn to była ona bardzo podobna do pierwszej NNL, a jej działalność przypadła na bardzo ważne wydarzenia w historii Stanów Zjednoczonych. Były to wspominane już II Wojna Światowa oraz przełamanie bariery koloru. Działalność przedstawionych powyżej organizacji sportowych oraz ogromnej liczby zawodników i działaczy sportowych w wyraźny sposób ukazuje, że jeżeli chodzi o segregacje rasową i związane z nią prawa Jima Crowa, Afroamerykanom doskwierał nie tylko brak praw politycznych, ale również możliwość realizowania się w bardziej przyziemnych kwestiach jakim jest uprawianie profesjonalnego sportu.
Jackie Robinson w akcji
Dla obecnych władz MLB upamiętnieni pamięci postaci Robinsona i walki z rasizmem w sporcie jest bardzo ważne  z punktu wizerunkowego jak i edukacyjnego. Dlatego też  w dniu 15 kwietnia każdego roku zawodnicy oraz trenerzy wszystkich klubów MLB ubierają koszulki z jego numerem, a spikerzy i telewizyjni komentatorzy opowiadają o słusznie minionych czasach. Jeżeli amerykański sport jest wolny od organizacyjnego rasizmu i tylko czasami w mediach słychać o pojedynczych incydentach (pogardliwe wyrażanie się o swoich zawodnikach przez właściciela jednej z drużyny NBA Donalda Sterlinga) to Afroamerykańscy sportowcy aktywnie działają w obronie praw obywatelskich. Wspomnieć należy tutaj głośne ostatnio wsparcie organizacji Black Lives Matter, siedzenie bądź klęczenie w czasie odgrywania hymnu państwowego) oraz innymi nierównościami społecznymi (np.: działalność fundacji założonych przez najlepiej opłacanego obecnie koszykarza LeBrona Jamesa, które mają wspomagać społeczność stanu Cleveland).
Jakub Serafin

Komentarze

Popularne posty

Japoński samuraj niechciany w USA, czyli dlaczego Nissan Skyline R34 jest nielegalny w Stanach Zjednoczonych

Co kojarzy nam się z USA? Subiektywny przegląd amerykańskiej kultury

What is this shit, really?