Jeszcze jeden odcinek S01E01: Friends, czyli przyjaciele z Nowego Jorku
Na łamach naszego bloga inaugurujemy cykl poświęcony amerykańskim serialom. Dzisiaj tekst autorstwa Gabrieli Trzcinki. Pisze ona o niezwykle popularnym serialu Przyjaciele.
Amerykańskie
seriale zyskują bardzo dużą popularność. Im nowszy serial tym lepszy od
poprzedniego, co pozwala pozyskać im duże rzesze fanów. Jednym z najbardziej
oglądanych i najzabawniejszych był Friends,
serial opowiadający o perypetiach szóstki przyjaciół mieszkających na
Manhattanie , wyświetlany w latach 1994-2004. Każdy odcinek pokazuje inne
wydarzenia z jakimi musza zmagać się Monica, Chandler, Rachel, Phoebe, Ross i
Joey. Charaktery bohaterów są różne, ale wszystkie zgrywają się razem tworząc
świetne show. Sprytna, asekuracyjna, przesadnie dbająca o zasady i porządek -
Monica. Zabawny, ironiczny, kpiący obserwator życia - Chandler. Rozpuszczona,
odważna, urocza - Rachel. Ekscentryczna, słodka, z dziwnym spojrzeniem na życie
- Phoebe. Inteligentny, uczuciowy, romantyczny, brat Monici - Ross. Przystojny,
zagubiony, podrywacz, z różnymi skutkami próbujący swojej szansy w aktorstwie - Joey. Prawdą jest, że nie da się nie lubić
tych postaci i każdy może odnaleźć w którejś z nich siebie. Humor serialu
spodoba się każdemu. Mogę obiecać, że nie ma odcinka ani sceny, która
potrafiłaby zanudzić. Aktorzy potrafili tak zabawnie odegrać swoje rolę, że ma
się czasem ochotę oglądać je po kilka razy.
Jednak
każdy serial kryje swoje tajemnice czy ciekawostki. Każdy odcinek trwa 20 minut,
a praca nad jego zmontowaniem trwała 5 godzin. Zanim Friends
zyskał swój tytuł zastanawiano się nad Insomnia
Cafe, Friends like Us, Six of one, Across the hall, Once upon a
time in West Village. David Schwimmer (Ross) był
pierwszym obsadzonym głównym charakterem, a Jennifer Aniston (Rachel) - ostatnim.
James Michael Tyler (Gunter, pracujący w kawiarni) w rzeczywistości pracował
jako barista, nigdy jednak nie zrobił prawdziwej kawy na planie. Courtney Cox (Monica)
początkowo miała grać Rachel, a Jennifer Aniston Monicę. Po pierwszej wspólnie
zagranej scenie wszyscy stwierdzili, że aktorki powinny się zamienić. Dużo
dzieje się wokół Rachel i Rossa. Co może zdziwić, to Monica i Joey mieli grać główną
parę w serialu. Ellen DeGeneres miała grać Phoebe jednak odrzuciła rolę. Natomiast
wszystkie błyskotliwe żarty Chandlera były oryginalnie wymyślone i wprowadzone
do serialu przez odtwórcę roli – Matthew Perry'ego. W rolach drugoplanowych pojawiła
się także plejada gwiazd. Byli to: Bruce Willis - który zagrał w serialu za darmo po
przegranym zakładzie z Matthew Perry'm - Sean Penn, Reese Witherspoon, Julia
Roberts, Alec Baldwin, Robin Williams, Gary Oldman, Brad Pitt, Ben Stiller. Smutnym
zaskoczeniem może być informacja, iż istnieje ponoć nieewyemitowany odcinek, w którym
Chandler umiera. Niedowierzacie? I słusznie, bo to nieprawda, a ów odcinek
został zmontowany i umieszczony w Internecie przez jednego z fanów serialu.
Przyjaciele
po 10 sezonach kręcenia zawładnęli światem seriali. Ostatni odcinek ostatniego sezonu
obejrzało 52 miliony ludzi. W 2014 roku z powodu 20 rocznicy powstania serialu
otwarto nawet kawiarnię Central Perk.
Wnętrze nie różniło się od tej serialowej ani trochę. W 2016 roku nastąpiło
także spotkanie całej obsady (Friends Reunion). W planach producenci mieli
także stworzenie filmu FRIENDS THE MOVIE oraz 2-godzinny odcinek specjalny. Na
razie nie wiadomo czy plan dojdzie do skutku. Trzymajmy kciuki a może wypali.
Serial
ujął nie tylko mnie, ale też mieszkańców ponad 100 krajów, w których był
wyświetlany. Podczas dziesięciu lat produkcji otrzymał 7 nagród Emmy, w tym dla
najlepszego serialu komediowego, a także Złoty Glob, dwie nagrody
Stowarzyszenia Aktorów Filmowych oraz 56 innych nagród i 152 nominacje.
Podsumowując pewnie większość z Was oglądała Friends lub kończy właśnie oglądać go po raz dziesiąty. Prawda jest
taka, że serial był świetny i za każdym razem, gdy go oglądam rozbawia mnie na
nowo. Wystarczy 10 minut by się w niego wciągnąć. Dlatego jeśli jest ktoś kto
jeszcze nie widział Friends i się
zastanawia naprawdę polecam. Nie pożałujecie!
Gabriela Trzcinka
Komentarze
Prześlij komentarz