“Life in plastic, it's fantastic!” – czyli jak wytłumaczyć fenomen Lalki Barbie®?
Historia najbardziej dochodowej lalki na świecie rozpoczęła się w 1958 roku, gdy Ruth Handler, prezes firmy Mattel, zauważyła, że jej córka – Barbara – woli bawić się wyciętymi z papieru podobiznami dorosłych kobiet, niż tzw. lalkami bobasami. Ruth przekonała męża, by wykupili prawa do niemieckiej zabawki Bild Lilli (pierwowzoru amerykańskiej Barbie) i stworzyli nowy typ zabawek.
Bild Lilli |
Barbara Millicent Roberts, w skrócie Barbie, ożyła 9 marca 1959 roku na nowojorskich targach zabawek. Chociaż początkowo nie przyniosła spodziewanego zysku, po wyemitowaniu niezwykle kosztownej reklamy w telewizji stała się najbardziej rozchwytywaną zabawką w kraju. Od czasu debiutu lalkę poddawano licznym metamorfozom, choć jej twarz została zmieniona tylko dwa razy, obecny wygląd uzyskując w 1975 roku.
Pierwsza Barbie wyprodukowana w dwóch wersjach: blondynka i brunetka. |
Barbie, jak przystało na prawdziwą kobietę sukcesu, podejmowała się licznych zajęć – była m. in. stewardessą, panią pilot, sierżantem piechoty morskiej, dyplomatką, kandydatką na prezydenta, paleontologiem, chirurgiem, sportsmenką, czy instruktorką jogi. Firma Mattel pragnęła poszerzyć grono konsumentów o przedstawicieli innych ras i narodowości. Dlatego Barbie była również Włoszką, Paryżanką, Jamajką, Eskimoską, Japonką, Koreanką i Murzynką.
Jednak próby stworzenia lalki, której wygląd będzie odzwierciedlał inne rasy przysporzyły firmie Mattel samych kłopotów. Pierwsza z tej serii – Barbie Murzynka – zupełnie nie przypominała realnych odpowiedników. Lalka miała wprawdzie inny kolor ciała, lecz rysy jej twarzy pozostały niezmienione. To samo stało się z innymi zabawkami z tej serii. Barbie zawsze zachowywała rysy twarzy charakterystyczne dla białych kobiet. Nieudane przedsięwzięcie otworzyło lawinę pozwów, które zaczęły spływać na firmę. Nie chodziło już tylko o brak realistycznego przedstawienia innych narodowości, lecz o fakt, że Barbie zaczęła stawać się postacią coraz bardziej kontrowersyjną.
W 1992 roku na rynek wypuszczono lalkę, której wbudowany mechanizm pozwalał na wypowiadanie serii zdań, wśród których znalazły się: „Kocham zakupy”, „Czy urządzimy pizza party?”. Niestety jedno z nich – „Zajęcia z matmy są trudne” – implikowało, że lalka nie należy do najbystrzejszych. Choć szybko wycofano ją ze sprzedaży na zawsze przyległa do niej etykietka „słodziutkiej, ale głupiutkiej”. Oreo Fun Barbie z 1997 wywołała kolejną burzę. Lalka została wypuszczona w wersji białej oraz czarnej. I to właśnie ta druga została mocno skrytykowana przez społeczność Afroamerykańską, która twierdziła, że oreo, to obraźliwy termin opisujący ludzi czarnych, jako „białych w środku”. Również ta seria została usunięta z powszechnej sprzedaży i była dostępna jedynie dla kolekcjonerów. Jednak największą wpadkę firma zaliczyła jeszcze w tym samym roku tworząc Barbie na różowym wózku inwalidzkim. Siedemnastoletnia Kjersti Johnson, cierpiąca na dziecięce porażenie mózgowe, zwróciła uwagę twórcom lalki, iż wózek nie mieści się w windzie domu Barbie. Firma obiecała, że przerobi cały „Barbie Dream House”, by taka sytuacja się już nie powtórzyła.
\ |
Share a Smile Becky |
Oreo Fun Barbie |
Pomimo licznych wpadek popełnionych przez firmę, największej krytyce wciąż poddawano wygląd lalki. Wymiary jakie otrzymała w żadnym stopniu nie przypominają wymiarów przeciętnej kobiety. Mając tak długie nogi w rzeczywistości żadna kobieta nie mogła by się na nich utrzymać. Również posiadanie tak długiej szyi skończyłoby się natychmiastowym skręceniem karku. Niestety powyższe fakty nie zniechęcają młodych (lecz nie tylko!) dziewcząt, które desperacko chcą wyglądać jak ich idolka. Dobrym przykładem jest tutaj „ludzka Barbie”, czyli Valeria Lukyanova – ukraińska modelka, która swoim wyglądem przypomina zabawkę firmy Mattel.
Porównanie proporcji Barbie i przeciętnej kobiety |
Valeria Lukyanova |
Niemniej jednak nie wszyscy poddali się urokowi Barbie. Duńska grupa popowa Aqua ośmieszyła wizerunek lalki swoim największym hitem „Barbie Girl”. Sprawa o zniesławienie trafiła na wokandę sądową. Największym dystansem do sprawy wykazał się sędzia Alex Kozinski, który podsumował swój wyrok zdaniem: "The parties are advised to chill."
Tak więc, jak wytłumaczyć fenomen lalki Barbie? Chyba każdy musi sam odpowiedzieć sobie na to pytanie. Dla mnie jest to kombinacja unikalności (pierwsza taka zabawka) oraz niesamowitej kampanii reklamowej. PR-owcy firmy Mattel wykonali kawał dobrej roboty sprawiając, że nie tylko małe dziewczynki, ale również dorośli ludzie (obu płci!) chcą mieć egzemplarz Barbie tylko dla siebie.
Autorka i jej oryginalna Barbie® |
Joanna Łyczko
Komentarze
Prześlij komentarz